Mała czarna nie tylko dla kawoszy

Wprawdzie w Polsce najbardziej popularnym sposobem parzenia kawy jest tzw. kawa po turecku czyli po prostu zalewana bezpośrednio w kubku lub szklance, jednak coraz więcej amatorów zdobywa „mała czarna” - kawa z ekspresu. I bardzo dobrze - espresso jest zdrowsze niż zwykła kawa, bowiem ziarna do espresso są dłużej palone, dzięki czemu wytracają zawarte w nich kwasy, a za sprawą specjalnego sposobu przyrządzania – krótkiego parzenia pod wysokim ciśnieniem – do naparu przedostają się małe ilości kofeiny i innych szkodliwych substancji.

Od rodzaju sprzętu, w jakim ją przygotujemy zależy zarówno smak kawy, jak również jej aromat i moc, dlatego przed podjęciem decyzji o zakupie warto poznać właściwości dostępnych na rynku ekspresów.

Od kilkunastu lat znamy już ekspresy przelewowe – najtańsze i proste w obsłudze, ale dające nie najlepszy jakościowo napar. Znacznie droższe są ekspresy ciśnieniowe, jeśli jednak naprawdę jesteśmy smakoszami kawy, warto wydać jednorazowo więcej pieniędzy, aby móc cieszyć się w domowym zaciszu smakiem prawdziwie aromatycznej i pysznej kawy.

Ekspresy ciśnieniowe dzielimy na trzy grupy: niskociśnieniowe i wysokociśnieniowe

Ekspresy niskociśnieniowe są zazwyczaj tańsze, ale czas przygotowania w nich naparu jest kilkakrotnie dłuższy niż w przypadku ekspresów wysokociśnieniowych (trwa to około 3 minut), a jego smak ustępuje espresso z ekspresu wysokociśnieniowego.

W ekspresie wysokociśnieniowym (15 barowym) jednorazowo możemy przygotować co najwyżej dwie filiżanki kawy, ale za to trwa to znacznie krócej – około 20 sekund. Dodatkową zaletą tego rodzaju ekspresów jest fakt, że chcąc przygotować kilka porcji kawy, nie musimy po każdym parzeniu czekać, aż urządzenie ostygnie (dzieje się tak w przypadku ekspresów niskociśnieniowych).

Dodatkową zaletą niektórych modeli ekspresów ciśnieniowych jest to, że posiadają dyszę do spieniania mleka, można więc w nich przygotować cafe latte i cappuccino.